wtorek, 18 marca 2025

III. Stan wojenny

1. 11 Grudnia 1981 r. Waldemara

 

11 Grudnia są moje imieniny, a na 12 byłem umówiony na wyjazd po świnię pod Lębork, ale świętowanie urodzin sprawiło, że nie byliśmy w stanie dotrzymać terminu i nie pojechaliśmy. Być może to nas uratowało przed konfiskatą mięsa, a może i przed czymś gorszym, gdyż droga do Lęborka była już obstawiona przez milicję.

 

2. 13 1981 r. Niedziela – ogłoszenie stanu wojennego.

 

Urodzeni po wojnie, stanowiliśmy pokolenie mamlasów, które nie zetknęło się z prawdziwymi niebezpieczeństwami i nigdy nie stanęło w obliczu konieczności walki o własną egzystencję, byliśmy tchórzami. 

13 grudnia jako jedyny poszedłem wieczorem na Pocztę zobaczyć, co się dzieje. Na stróżówce przywitał mnie jeden ze strażników i powiedział, że pan komendant straży już jest u góry (w domyśle: w siedzibie NSZZ Solidarność). Poszedłem tam i okazało się, że komendantem straży była już inna osoba niż w piątek (później mówiono, że nowy komendant straży został przysłany z Wejherowa). 

Trafiłem na moment przekazywania dokumentów i kluczy przez Leszka. Komendant zszedł na dół, a ja poszedłem z Leszkiem do jego mieszkania. Tam powiedział mi, że wzięli go z restauracji. Spalił jakieś dokumenty w miednicy. 

Jakie dokumenty zabrał komendant, a jakie zostały, tego nie wiem. W każdym razie niektóre osoby z Solidarności musiały tam później wchodzić, gdyż po pewnym czasie dowiedziałem się od Ludgery, gdzie zostały schowane deklaracje członkowskie. Nie wiem, co się później z nimi stało, być może leżą tam do dzisiaj.

 

3. Śmierć i pogrzeb Leszka Szymańskiego

 

Oficjalna wersja była taka, że Leszek Szymański popełnił samobójstwo w swoim mieszkaniu w gmachu OUPP Gdynia 2. Jak było naprawdę, tego nie wiem. Mam zdjęcie Leszka w trumnie, ale nie będę go tu publikował.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

IV. Komuna i po komunie (cd)

3. Kłamstwa i złodziejstwo po 1989 r. (cd)   g) Prawicowa opozycja   Monika Jaruzelska, córka krwawego generała, zdobyła dużą popularn...