3. Strajki sierpień 1980 r. (cd)
Suplement – strajki
sierpień-wrzesień 1980 r. (cd)
19 sierpień - Delegacja MKS-u udaje się do Wojewody Gdańskiego i przekazuje listę postulatów. W Elblągu powstaje Komitet Strajkowy. Jego przedstawiciele przybywają do Gdańska. Strategia premiera Pyki jest prosta: rozmawiać z każdym zakładem pracy oddzielnie i w ten sposób rozbić solidarność robotników. Siedemnaście zakładów przystępuje do takich rozmów. W skład MKS-u wchodzą już 263 zakłady.
20 sierpień - Rozmowy pomiędzy komisją Pyki, a pojedynczymi zakładami pracy załamują się. Do Stoczni dochodzi informacja, że Szczecin stanął.
21 sierpień -
Prezydium MKS zostaje rozszerzone o Lecha Bądkowskiego i Wojciecha Gruszeckiego. Stołówka zakładowa jest w stanie wydawać trzydaniowe
obiady. Delegaci otrzymują bony obiadowe za darmo. Przemawia przedstawiciel
Zakładu Mleczarskiego Gdańsk-Maćki:
"(...) Oczywiście
produkcja jest wzmożona. Dostajemy pomoc z "Instalu". W tym miejscu
chciałbym podziękować za dowożenie codziennie, na każdą zmianę po pięciu,
sześciu pracowników z "Instalu", którzy pomagają przy produkcji mleka
(oklaski)"
Przemawia przedstawiciel Domu
Książki:
"(...) wyrażamy
solidarność ze strajkującą klasą robotniczą oraz zapewniamy, że księgarze
gdańscy i elbląscy pracują i czynią wszelkie starania w celu pełnego
zaopatrzenia szkół i młodzieży w podręczniki szkolne."
Pełna samorządność. O 21.30 za
bramę zostaje wyproszony szef Komórki Spraw Pracowniczych Stoczni Gdańskiej -
Ireneusz Leśniak, którego wystąpienie uznano za prowokacyjne. Oto fragment tego
przemówienia:
"(...) Dlatego też błagam
najpokorniej w imieniu własnym i wszystkich uczciwych Polaków, was towarzyszu
Edwardzie Gierek, o przybycie tutaj do nas i jak najrychlejsze podjęcie rozmów,
gdyż tylko was darzymy pełnym zaufaniem, ponieważ obok naszego papieża Jana
Pawła II jesteście jedynym autorytetem zdolnym wyprowadzić nasz kraj z obecnego
impasu, ponieważ znacie życia robotnika i rewolucjonisty znacznie lepiej niż
ktokolwiek inny."
22 sierpień - Informacja
ze Szczecina, że komisja rządowa pod przewodnictwem Kazimierza Barcikowskiego
przystąpiła do rozmów z Międzyzakładową Komisją Robotniczą. W Gdańsku dochodzi
do pierwszego spotkania wysłanników MKS-u z wicepremierem Mieczysławem
Jagielskim i ustalenia, że rozmowy zostaną podjęte następnego dnia. Drukarze
Zakładów Graficznych ogłaszają, że nie będą drukować ulotek antystrajkowych.
Stocznia czeka na komisję rządową.
"(...) Załogi
strajkujących zakładów i przedsiębiorstw winny przeprowadzić wzorowe porządki,
aby zakłady po przystąpieniu do pracy wyglądały odświętnie. Mamy nadzieję, że
rychło przystąpimy do rokowań z ekipą rządową. (oklaski)"
Przemawia Przewodnicząca Rady
Zakładowej w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku:
"(...) Swoją akcję
solidarnościową ogłaszamy późno, ale niestety dopiero teraz skończyliśmy
wykopaliska. Przez cały czas byliśmy z wami. Przerwać pracy niestety nie
możemy, bo taki jest charakter, to jest nasz obowiązek, żeby wszystkie zbiory,
wszystkie zabytki pilnować, bo one są własnością kraju."
Przemawia przedstawiciel ZNP:
"Jestem
przedstawicielem Związku Nauczycielstwa Polskiego, zgłaszam postulaty. Po
pierwsze - chcemy wolnego Związku Nauczycielstwa Polskiego. (...)"
Baltona dostarcza szynki i wędliny (ciekawe skąd je wzięła?). Dyrektor Zakładów Mięsnych twierdzi, że kradzieże mięsa i wędlin ustały. W nocy przyjeżdżają do Stoczni Tadeusz Mazowiecki i Bronisław Geremek.
23 sierpnia - Do
stoczni przybywa Wojewoda Jerzy Kołodziejski, a wieczorem komisja rządowa na
pierwszą turę rozmów. Premier Jagielski mówi w sprawie postulatu
pierwszego o wolnych związkach zawodowych:
"(...) Mamy dzisiaj
23 branżowe związki zawodowe, mamy 49 wojewódzkich rad związków zawodowych i
ponad 30 tysięcy rad zakładowych. Jak się popatrzy na aparat etatowy związków z
jednej strony i na tych, którzy są działaczami w radach, to jest tego półtora
miliona osób."
W sprawie punktu trzynastego
"wprowadzić zasady doboru kadry kierowniczej na podstawie kwalifikacji, a
nie przynależności partyjnej" premier Jagielski mówi:
"(...) Jeśli sobie
przypominam uchwałę VI Zjazdu (PZPR
- przypis mój WN), jest tam powiedziane, że podstawowe kryteria, jakim
powinni odpowiadać kandydaci na kierownicze stanowiska, to są kwalifikacje
zawodowe, to jest czynna akceptacja zasad ustrojowych, to są walory
moralne."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz