poniedziałek, 10 marca 2025

II Solidarność (cd)

4. Komisja Zakładowa NSZZ Solidarność przy OUPP Gdynia 2

 

a) Wybory.

 

Po studiach, w 1979 r., zacząłem pracować w Okręgowym Urzędzie Przewozu Poczty Gdynia 2. Poczta płaciła wtedy absolwentowi po studiach 5.100 zł, a pozostałe firmy 3.800 zł. Jako osoba bez żadnych znajomości nie miałem szans na wyżej płatne miejsce pracy. 

a) Do władz NSZZ Solidarność wybierano z nieograniczonej liczby kandydatów wskazanych przez pracowników. Zostałem wybrany ponieważ starsi pracownicy, którzy mieli szacunek wśród załogi, wskazali mnie na zasadzie: potrzebni są młodzi. 

Załoga liczyła ponad 600 pracowników, a do Solidarności zapisało się ponad 500 osób (w tym jeden z dyrektorów), więc przysługiwały nam dwa etaty płatne z funduszów zakładu pracy. 

Przewodniczącym Komisji Zakładowej został Leszek Szymański, który przybył na Pocztę prosto z wojska, gdzie udzielał się społecznie. 

Wiceprzewodniczącą na etacie została Maria Trzcińska, prywatnie żona Władysława Trzcińskiego z PSS Społem, który po wprowadzeniu stanu wojennego dostał 9 lat. 

Ja wszedłem w skład kilkuosobowego Prezydium Komisji Zakładowej i Komisji d/s Informacji i Propagandy. 

Dostaliśmy od Poczty niewielkie pomieszczenie na gabinet, a Leszek mieszkał na terenie Zakładu Pracy w jednym z istniejących tam mieszkań.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

V. IPN (cd)

10. Czy było warto?   Czy było warto bawić się w Solidarność? Pytanie jest niewłaściwie postawione. Prawdziwy wybraniec nie ma wyboru (t...