czwartek, 4 września 2025

V. IPN (cd)

 3. Dokument, który był przedmiotem sporu



Zobaczywszy ten zapis skojarzyłem go od razu ze zdarzeniem, kiedy to Prezes biegał po zakładzie pracy z nie znany mi facetem i namawiał do zapisania się do obrony cywilnej, która miało zostać w tym zakładzie utworzona. 

Odtajnienie i udostępnienie tego dokumentu wymagało kilkuletnich sporów, biegania po sądach, absorbowania sędziów WSA, NSA i RPO. Pewnie setki tysięcy złotych poszły na „dogłębne” zbadanie sprawy, bo jeden profesor doktor habilitowany o nazwisku Kieres, wybujałym ego i wybujałej ambicji, ubrdał sobie zakres władzy, której nie posiadał oraz prawo do łamania Konstytucji RP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

V. IPN (cd)

10. Czy było warto?   Czy było warto bawić się w Solidarność? Pytanie jest niewłaściwie postawione. Prawdziwy wybraniec nie ma wyboru (t...